Autor |
Wiadomość |
Martuchny |
Wysłany: Czw 0:34, 19 Maj 2016 Temat postu: |
|
Arion na olx szuka domu, więc sytuacja jest poważna. Ogłaszamy id nowa? |
|
|
Iga |
Wysłany: Pon 12:29, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
Znajdź na fb Dobry Piesek lub Alardo
Tam powinni Ci coś poradzić
A jeśli już nie dasz rady,to najpierw może pooglaszajmy psiaka,a nie od razu do schroniska?
Mogę pomóc. |
|
|
evelka-ona |
Wysłany: Pon 8:13, 22 Lut 2016 Temat postu: |
|
Witam serdecznie
Jestem właścicielką Lennego już od 3,5 roku (w lipcu minie 4). Mam z tym psiakiem ogromny problem - lęk separacyjny. Problem ten wystętpuje od początku, kiedy to zabrałam go ze schroniska. Objawami tej choroby jest okropne szczekanie - właściwie to wycie, gdy zostaje sam w domu, pod sklepem gdy na chwilkę go zostawię itp.
Problem ten nasilił się przez ostatnie 1,5 roku kiedy to zaszłam w ciążę i byłam zmuszona do tego aby zrezygnować z pracy i pójść na zwolnienie lekarskie. Od tego czasu codziennie jestem w domu.
Obecnie mam 8-miesięczne niemowlę, które jest bardzo wymagające i niestety jestem na skraju wyczerpania psychicznego i fizycznego (bo sypiam max 2 godz na dobę). W mojej obecnej sytuacji kiedy nie mam nawet czasu zatroszczyć się o własne zdrowie, dodatkowo problem z psem jest ponad moje siły...
Błagam niech ktoś mi powie co ja mam z tym psem zrobić?
Ogólnie to jest on idealnym zwierzakiem: posłuszny, łagodny itp. Jednak to szczekanie jest straszne. Mieszkam w bloku i niestety moi sąsiedzi nie są zbyt tolerancyjni. Żałuję że nie mam domu z podwórkiem bo wtedy mogłabym mieć dwa psy i może Lenny by zachowywał się normalnie
Teraz jestem tak zdesperowana, że z bolącym sercem rozważam opcję by go oddać do schroniska... Strasznie tego nie chcę ale straciłam już nadzieję i nie wiem co mam robić; ( |
|
|
Martuchny |
Wysłany: Śro 21:22, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
to fakt, wygląda zupełnie inaczej super! |
|
|
monia:) |
Wysłany: Śro 19:30, 12 Cze 2013 Temat postu: |
|
ale on wypiękniał |
|
|
evelka-ona |
|
|
evelka-ona |
Wysłany: Pon 11:26, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
Lenny jest z nami już ponad 7 m-cy. Miewa się wspaniale, teraz jest zupełnie innym pieskiem:) Problemy które były na początku odeszły bezpowrotnie
Jest wesoły, łagodny i posłuszny - na spacerach często podbiega do innych psiaków, żeby z nimi biegać. Ma kumpla Arisa ( 2 letniego goldena retrievera) z którym często się bawi, niestety Aris szybko "wymięka" i Lenny zachęca go szczekaniem do dalszej zabawy - tego obrazu nie da się opisać - mały zaczepia dużego psiaka:D Wiele osób myśli, że jest on młodym pieskiem a tymczasem ma już ok 6 lat (prawdopodobnie). Uwielbia pieszczoty o które często się dopomina "wciskając" pyszczek pod ramię.
Decyzja ADOPCJI "Ariona" - nr 018/2012 okazała się strzałem w dziesiątkę
Serdecznie pozdrawiam |
|
|
Cavi |
Wysłany: Wto 16:54, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Oj, wiem, wiem Tylko moja Gina to straszna panikara |
|
|
evelka-ona |
Wysłany: Wto 11:10, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Cavi napisał: | PS Chętnie, chociaż moje psy pewnie będą się bały | Mnie czy Lennego? Mogę zapewnić, że Lenny jest łagodny jak baranek
Wczoraj został sam pod sklepem i zaczął piszczeć, ale uspokoił się, gdy zaczęły go głaskać jakieś małe dzieciaki
Na spacerze też jestem o niego spokojna, dlatego biega bez smyczy. Jest ciekawski i podbiega "przywitać się" do wszystkich psów, ale nigdy nie przejawia agresji. Sam ucieka, gdy inny pies zaczyna go "molestować" natarczywym wąchaniem lub atakować
Wszystkie psy i człowieki mogą być spokojne, co innego koty, wiewióry i zające |
|
|
Cavi |
Wysłany: Pon 19:54, 03 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Dziwne, bo burzy się nie bał, przynajmniej na dogtrekkingu. Nawet jak ja wpadłam w panikę Ale w takim razie pewnie faktycznie się przestraszył...
PS Chętnie, chociaż moje psy pewnie będą się bały |
|
|
evelka-ona |
Wysłany: Pon 9:52, 03 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Cavi napisał: | Jest 18. znajdkiem przyjętym w tym roku więc pewnie w pierwszych dniach stycznia (1, 2, może 3?) |
Mam pewną hipotezę co do losów Lennego - jestem na 99% przekonana, że uciekł właścicielom podczas sylwestrowego lub noworocznego spaceru, kiedy co chwilę wybuchają fajerwerki. Już zdążałam się przekonać jak na nie reaguje: wpada w panikę i zaczyna na ślepo uciekać przed siebie Dobrze, że miałam go wtedy na smyczy... Po tych wystrzałach już do końca spaceru ciągnął jak szalony, z rąk uciekał, a w domu chował się po kątach lub chodził za mną z podkulonym ogonem. Masakra
Tylko dlaczego nikt go nie szukał... Niektórzy chyba nie mają serca
P.S.
Cavi napisał: | Szkoda, że się na Was wczoraj nie natknęłam | Możemy się kiedyś spotkać na spacerze w Fordonie |
|
|
Cavi |
Wysłany: Nie 14:58, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Jest 18. znajdkiem przyjętym w tym roku więc pewnie w pierwszych dniach stycznia (1, 2, może 3?)
Fajny zadowolony, rozwalony na podłodze psiok. Szkoda, że się na Was wczoraj nie natknęłam |
|
|
evelka-ona |
Wysłany: Nie 12:14, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Lenny wczoraj odwiedził schronisko, a ja dopełniłam formalności adopcyjnych i teraz jest już tylko mój i nikomu go nie oddam
Lenny pozdrawia
"Świeża" fotka zrobiona przed chwilą
P.S. Kiedy dokładnie Lenny trafił do schroniska, bo najstarszy wpis w książeczce zdrowia jest z 5 stycznia br, kiedy to miał zrobione podstawowe szczepienia? |
|
|
evelka-ona |
Wysłany: Pon 17:19, 27 Sie 2012 Temat postu: |
|
Martuchny napisał: | może i jest podobny do charta perskiego, ale wielkością różnią się bardzo |
Taki "mały" szczegół |
|
|
evelka-ona |
Wysłany: Pon 17:18, 27 Sie 2012 Temat postu: Fotki - mix ;) |
|
F16
Kangur
Ciężko go uchwycić, więc fotka rozmazana.
Truchcik
Chwila odpoczynku
Sierścionek szczególnie upodobał sobie shaggiego
Dumny model
Podróżnik
Lubelszczyzna - ze szczeniakami z sąsiedztwa Każdy kumpel jest dobry
Po deszczowym spacerze
Czujny obserwator - gdzieś w lasach koło Ostromecka
|
|
|