Autor |
Wiadomość |
Iga |
Wysłany: Pon 8:50, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
ale szaleje  |
|
 |
K@mil@ |
Wysłany: Sob 17:55, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
Marzyłam o tym, żeby ujrzeć 'moją' Tiktusię taką szczęśliwą...
Ślicznie Maleńka wygląda. Pozostałe psiaki, oczywiście, również  |
|
 |
paulinken |
Wysłany: Sob 17:50, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
wszędzie ten piasek;)
pieski puszczają z panem latawiec;)
TT powiewa na wietrze;)
 |
|
 |
paulinken |
Wysłany: Sob 17:41, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
TT szaleje
 |
|
 |
paulinken |
Wysłany: Sob 17:34, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
próbuję dodać pierwsze zdjęcie  |
|
 |
paulinken |
Wysłany: Pią 12:53, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
Nie wiem, czy umiem dodać zdjęcia, ale jak wrócę dziś do domu, to spróbuję  |
|
 |
K@mil@ |
Wysłany: Śro 19:39, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
Wieści od mojej kochanej Tiktusi... wspaniale, że nasza mała 'Tancerka' ma się tak dobrze
Chętnie obejrzałabym jakieś zdjęcia małej... I pozostałych psiaków też, oczywiście
Pozdrawiam |
|
 |
Iga |
Wysłany: Śro 16:44, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
huura,wiesci od Tik Taka i jej psiego kolegi Atosa! Niech Pani wymemla ode mnie Titk Taka po główce albo najlepiej od wszystkich wolontariuszy,bo myślę,ze każda wolontariuszka która zdążyła poznać Tikusię by tego chciała  |
|
 |
paulinken |
Wysłany: Śro 13:55, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
Nie wiem, czy ktoś jeszcze zagląda do tego wątku, ale ja trafiłam tu dopiero teraz, i to właściwie przez przypadek...
Zacznę od tego, że to ja mam szczęście być pańcią Tiktaczka TT ma się dobrze, mieszkamy sobie w Śródmieściu (nie na Osowej, ale często tam bywaliśmy). Oprócz Atoska (o którym nikt tu nie wspomina, a to też piesek schroniskowy!) mieszka z nami jeszcze od roku prawie czternastoletni jamniczek z wadą serca. Każdy z nich ma swoje łóżeczko, jednak zdarza się, że TT przytula się do jamniora i tak sobie razem śpią Gdybym tylko miała odpowiednie warunki, adoptowałabym wszystkie pieski...
TT jest zdrowa, obawy związane z jej "tańcem" były bezpodstawne i gdyby ktoś ją poznał, zobaczyłby, że to zupełnie normalny, wesoły piesek.
Niezupełnie jednak "jakby nigdy nic" wsiadła z nami do samochodu pierwszego dnia... Była niespokojna, chyba tęskniła za swoim, bądź co bądź, schroniskowym domkiem i przyjaciółmi... Przez pierwsze tygodnie wszędzie za mną chodziła, jakby obawiając się opuszczenia. Teraz to zazdrośnik pierwszej wody Chodzimy sobie na spacerki - niedawno np. byliśmy nad morzem
Można nas też czasem spotkać w Myślęcinku z całą gromadą
Tiktak, Atos i Junior pozdrawiają
P.S.
Zdjęcie powyżej zrobione było w Krówce za Bydgoszczą, a nie na Osowej Górze w trakcie jednej z naszych wycieczek. |
|
 |
K@mil@ |
Wysłany: Pią 19:50, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
Przepisuję ze schroniskowej Księgi Gości
Cytat: |
Atos (znany również jako: Alfons, Atol, Tosek, Kluska, Larwuś, Beczka), przyszedł do nas latem 2005 roku. Jesienią 2007 dołączyła do niego TikTak (znana również jako: Titol, Gibbon, Titunia, Tik, Sierota). Atos jest ulubieńcem całej rodziny, bardzo towarzyski i miły. TikTak na początku była przestraszona, ale szybko stała się okropną przylepą. Prawdziwe psy rodzinne, jeżdżą z nami na wycieczki, są bardzo grzeczne i wdzięczne, ale mają swoje charakterki - Atos na przykład nie lubi zaczepiania, TikTak - odwrotnie, do zaczepki jest pierwsza. Jest też małą złośnicą - z zazdrości psuje Atosowi posłanie. On jest bardzo grzeczny i jeszcze nigdy nic nie zepsuł, ale straszny z niego obżartuch. Zaaklimatyzował się bardzo szybko, od razu poczuł, że to "jego dom". Obawialiśmy się, że tik nerwowy TikTaka będzie przeszkadzał Atosowi lub nam - jednak zupełnie bezpodstawnie. Mała jest szybsza od Atosa, zwinna, skoczna i zupełnie jej to nie przeszkadza, tylko czasem przewraca się o własne nogi z rozpędu . Również my już nie zauważamy jej "gibania się". Do tego oba pieski są prześliczne, co widać na zdjęciu Pozdrawiają swoich schroniskowych kolegów i życzą im szczęścia w znalezieniu nowego domu.
Pieski ze schroniska są wspaniałe, mądre i kochają najbardziej ze wszystkich! Dziękujemy za Atosa i TikTaka
Paulina i Maciej Smolarek |
czy to nie są te stawy na Osowej nieopodal schroniska?  |
|
 |
K@mil@ |
Wysłany: Śro 18:26, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ja ją widziałam na Osowej, stała przed domem z jakimś innym pieskiem i "tańczyła"...
Nie jestem pewna że to ona, ale "te same wymiary", podpalanie, okularki itd... I dała się pogłaskać, merdała ogonkiem...  |
|
 |
Lorien |
Wysłany: Śro 18:08, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Też ostatnio wydawało mi się, że ją widzę niedaleko ulicy Staszica z państwem i jeszcze jednym psiakiem, jednak byłam w autobusie i również nie mam pewności czy to ona.  |
|
 |
K@mil@ |
Wysłany: Wto 18:03, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Widziałam ją niedawno, na 90% to była ona... Ale się rozczuliłam... Wyglądała na zadowoloną, merdała ogonkiem jak ją głaskałam...  |
|
 |
Illa |
Wysłany: Sob 21:48, 27 Paź 2007 Temat postu: TIK TAK |
|
Tyle wiem, ze TIK TAK poszła do domku, gdzie Państwo nie mają dzieci i jest drugi pies, który poznał sie z Tikusią w Schronisku i Ja od razu zaakceptował. I, że wsiadła do samochodu jakby nigdy nic. Będę troche tęsknić, choc wiem, że trzeba wszystkie równo kochać, by wszystkie miały równa szansę. Trudne... |
|
 |
K@mil@ |
Wysłany: Sob 18:04, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
Łapa37913 napisał: | A no to wszystkiego najlepszego Kamilko z okazji urodzinek;);* | Dziękuje, dziękuję...
Trochę żałuję że nie było mnie przy tym jak Tiktusia szła do domku... Tak w ogóle to kim są jej nowi właściciele?  |
|
 |