Autor Wiadomość
Iga
PostWysłany: Nie 23:56, 30 Gru 2012    Temat postu:

mam tylko nadzieje,ze poszla do domu,ktory jest swiadomy Jej niepelnosprawnosci i mala nie bedzie sie przeforsowywac.
Martuchny
PostWysłany: Nie 17:26, 30 Gru 2012    Temat postu:

ale ekstra, powodzenia malutka Wink
super wiadomość!
homerka
PostWysłany: Nie 17:16, 30 Gru 2012    Temat postu:

W czwartek sunią zainteresowała się pewna rodzina i aktualnie Anabell jest już w nowym domu.
Iga
PostWysłany: Pon 20:45, 10 Gru 2012    Temat postu:

dziekujemy!! Smile
i przepraszam,ale źle zrozumialam Pania Lucyne,cale szczescie,ze byla mozliwosc konsultacji,mam nadzieje,ze tymczas sie znajdzie,bo stare zlamanie i dysplazja to nie za fajne wiesci Sad
Illa
PostWysłany: Pon 16:11, 10 Gru 2012    Temat postu:

Konsultacja ortopedy (znawcy wysokiej klasy) była. Chętni do pomocy otrzymają odpowiednie informacje i zalecenia dla psinki!
Iga
PostWysłany: Pon 8:41, 10 Gru 2012    Temat postu:

zglosiłam Anabell na strone domytymczasowe.org, moze cos sie znajdzie...
Iga
PostWysłany: Nie 10:53, 09 Gru 2012    Temat postu:

wlasnie zapomnialam dodac.
my bedziemy na Anke robic bazary,starac sie pomagac w miare mozliwosci,inni dogomaniacy moze tez sypna groszem Smile
(z Wacusiem tak sie nam udalo,ze dekapitacje glowki kosci udowej bedzie mial u najlepszego ortopedy w Polsce Cool )
to jest Jej jedyna szansa...
Domi
PostWysłany: Nie 9:51, 09 Gru 2012    Temat postu:

Trzeba dodać, że dom tymczasowy, który będzie w stanie pokryć koszt dalszego leczenia?Sad
Iga
PostWysłany: Nie 9:16, 09 Gru 2012    Temat postu:

przenosze tu Anabell,gdyż potrzebny jest Jej bardzo pilnie dom tymczasowy.
RTG nie wyszlo fajnie (stare zlamanie plus zmiany w stanie kolanowym),w schronisku niestety nie ma możliwości skonsultowania tego z psim ortopeda ani tym bardziej zabiegu operacyjnego,a mala po paru krokach zaczyna kulec... dom tymczasowy to dla Niej jedyna szansa,zeby mogla chodzic normalnie....
Iga
PostWysłany: Pią 21:10, 23 Lis 2012    Temat postu:

Anabell dziś była u weta,w przyszlym tygodniu mala jedzie na RTG. Smile
Martuchny
PostWysłany: Sob 18:13, 17 Lis 2012    Temat postu:

nadzieja w sos husky. da sie coś zrobić?
Iga
PostWysłany: Sob 7:24, 17 Lis 2012    Temat postu:

byłam wczoraj z Annabel na spacerze,bardzo krotkim,bo nie wyrabiala,zaledwie obkrazylysmy schron,a ona zaczela kulec..
zrobilysmy krotka trase,gdyz balam sie,ze z powrotem bede musiala Ją niesc...
chodzi strasznie niepewnie,nie wiem czy jej problemy z chodem sa skutkiem wypadku czy sa to zmiany zwyrodnieniowe...
nie szukalabym Jej az takiego aktywnego domu,mysle,ze nie ma co Jej przeforsowywac.


poza tym Anabell nie lubi kotow.
czesalam Ją tez wczoraj.
fajny miziak,dobrze znosi czesanko Smile
Zuzka
PostWysłany: Sob 22:04, 03 Lis 2012    Temat postu:

haha wiadomo
Domi
PostWysłany: Sob 21:59, 03 Lis 2012    Temat postu:

Śliczna *.*


i ładną ma smycz Wink
Martuchny
PostWysłany: Sob 20:12, 03 Lis 2012    Temat postu:

kochana sunieczka Smile i jej biedna nóżka Sad


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group