XVIII WYSTAWA PSÓW WIELORASOWYCH

pirooman1

Ta wystawa to kompletna klapa. Organizacja pozostawia wiele do życzenia. Mój pies nie został dopuszczony do udziału w niej, gdyż jest "zbyt rasowy". Nadmienić muszę, że dwa miesiące temu został on adoptowany z bydgoskiego schroniska. Wybierając się na tą wystawę mieliśmy nadzieję na dobrą zabawę oraz na pokazanie naszego psa, niestety nie umożliwiono nam tego. Moim zdaniem każdy pies, który został zabrany ze schroniska powinien mieć możliwość udziału w tej wystawie, ale niestety tak nie jest. Już teraz wiem, że nie warto tracić czasu na udział w tej "imprezie", lepiej ten czas poświęcić psu, iść z nim na długi spacer, a nie jechać przez pół miasta i w rezultacie stracić czas... Confused

[/b]

K@mil@

Jak sama nazwa wystawy wskazuje, wystawiane są na niej kundelki, a nie dobermany (bo o ile dobrze pamiętam, o dobermana tu chodzi) czy inne psy w typie rasy. Jako że nie istnieje możliwość wystawiania psów nierasowych na wystawach organizowanych przez Związek Kynologiczny, dlatego też pojawiła się idea zorganizowania osobnej wystawy dla tej grupy psów. O ile się orientuję, dla więkoszości ras psów organizowane są zjazdy itp, gdzie można pokazać również nierodowodowego psa Wink

Ja jestem posiadaczką 'pseudodalmatyńczyka', również ze schroniska. Oczywiście, z wielką chęcią pochwaliłabym się moim psem na tej wystawie, jednak wiem, że jest on w typie rasy, nie mogę i pogodziłam się z tym.
Również inna nasza wolontariuszka chciała zaprezentować własnego pupila, w typie pudelka, i nie mogła tego uczynić, choć przyjechała z nim na wystawę.

Nikt nie uniemożliwił pokazania psa w typie rasy, można było zaprezentować go na scenie, jednak bez oceny.

P.S. Z naszego schroniska zaadoptować można również psa rasowego - z rodowodem. Moim zdaniem wielką niesprawiedliwością byłoby, gdyby ów pies był wystawiany z kundelkami.

nika

a ja byłam z rasowcem i psem w typie i czasu nie zmarnowałam,mimo nie wystawienia ;p chłopak żartował sobie,że wystawił by swojego w typie, ale wiedzieliśmy,że to wystawa kundelkowa i jakoś nic nam się z tego powodu nie stało, dla nas nasze psiaki są naj i żadne wystawianie tego nie zmieni,a spędzenie czasu na popatrzeniu na inne psy było fajnym przeżyciem,tym bardziej,że dużo psiaków pokazywało sztuczki i dużo z nich było przygarniętych,
przynajmniej można było po socjalizować psa no i pochodzić,bo w tym parku jest miejsce na spacery Smile