Puchar Kujawsko-Pomorskiego w DogTrekkingu

Zuzka

No to ja dodam od siebie: tego dogtrekkingu nigdy nie zapomnę.
Co tam, po co iść skrótami skoro można iść po prostu dookoła?

Około godziny 00.00/01.00 przyszłyśmy na mete Smile

i oczywiście nie obyło się bez kąpieli. 3 osoby, 1 pies + jednoosobowy materac. To było epickie i powtarzamy to za rok w szerszym gronie (Iza, Monia i Homerka!)

K@mil@

Dorzucam swoje Wink

Choć z trasy tu jest niewiele...
[link widoczny dla zalogowanych]

Martuchny

fajne focie,Kamilo xD

K@mil@

Warlubie - znów niewiele z trasy...
[link widoczny dla zalogowanych]

Zuzka

ostatnie zdjęcie jest najlepsze!

bardzo ładne fotki Smile

Martuchny

git focie xd

natalia993

Balczewo:
[link widoczny dla zalogowanych]
Smile

monia:)

i kolejny dogtrekking który ominął mnie szerokim łukiem Sad

, zazdroszczę wam
fajne zdjęcia Smile

azi

Wnioskuje ze ciekawie było Very Happy

Zuzka

oj było, było. A ile emocji na trasie... jednak morał tego dogtrekkingu jest: kiedy nie wiesz gdzie iść- idź przez pole Smile

homerka

Pierwszy raz udało mi się zobaczyć dzika w lesie i to całe stadko wraz z młodymi

Było też coś jeleniowatego i mniejsze, których nie szło odróżnić bo same świecące oczy patrzyły z gęstwin leśnych.
Dzisiaj miałam okazję zobaczyć jak psi dogtrekkingowcy dzisiaj odpoczywają, takie grzeczne zmęczone pieski Smile

Zuzka

a nie weszliście do reerwatu?

homerka

Szliśmy na jego granicy (jak zapewne większość) ale dziki spotkaliśmy kawałek dalej. A inne zwierzaki były na całej trasie. Przy punkcie 7 coś tak się na nas gapiło z lasu aż sama zaczęłam się bać pewnie tak samo jak ten zwierzak Razz

Zuzka

haha

Illa

Na pewno wilki JUŻ TU SIĘ POJAWIŁY! Shocked