Cześć:)

Naaliaa

Cześć

Mam na imię Natalia Smile

Na forum znalazłam się bo zamierzamy z rodzinką adoptować psiaka. Do naszej rodziny należy już 16sto letnia sunia z naszego schroniska. Stwierdziliśmy, że po tylu latach jesteśmy w stanie dać dom następnemu pieskowi. To może teraz powiem wam coś o sobie: jestem w 2 klasie technikum fryzjerskiego w Bydgoszczy, w wolnym czasie biegam i uprawiam różne sporty w zależności od pory roku. Mam nadzieję, że będę mogła się tutaj do was zwracać z różnymi wątpliwościami Smile

Cavi

Witam na forum i życzę owocnych poszukiwań Very Happy

Naaliaa

poszukiwania rozpoczną się dopiero w okresie letnim żeby było więcej czasu dla pieska Smile

aczkolwiek miałam już dwa upatrzone, ale znalazły domek szybciej Very Happy

K@mil@

Witam serdecznie Smile

Cóż to były za psiaki, te upatrzone? Wink

Wiem, że do lata jeszcze sporo czasu, ale sądzę że nie wszystkie forumowe zwierzaki znajdą do tej pory swój dom...

Martuchny

Witamy na forum Wink

zależy jakie to psiaki, bo niektóre szczęśliwce znajdują domek szybko, a inne czekają latami, jak już pisała Kamila. oczywiście będziemy służyć radą i pomocą Wink

monia:)

Cześć

ja również mam nadzieję, że znajdziesz u nas w schronie fajnego kumpla Wink

.

Naaliaa

miałam upatrzoną Nel i Eire bo szukamy dużego psa najlepiej husky albo owczarka niemieckiego Smile

Cavi

Musisz być świadoma, że husky i ON są rasami wymagającymi i znacznie różniącymi się charakterami. Husky to rasa pierwotna, a więc pies dość samodzielny - w przeciwieństwie do owczarka, hodowanego pod kątem ścisłej współpracy z człowiekiem. Obie te rasy wymagają uwagi, pracy i sporo ruchu (ogród to za mało...), hasior w większym stopniu, ON w nieco mniejszym, ale jednak. Husky oprócz ślicznych niebieskich oczu ma też ogromne pokłady energii, które niespożyte (kilkanaście km dziennie przebiegniętych/przejechanych na rowerze z psem obok) mogą być wykorzystane na ucieczki (niestety baaardzo częste) czy demolowanie domu. Żeby przygarnąć psa tej rasy trzeba przejść wizytę przedadopcyjną i dostać zgodę fundacji.

K@mil@

I nie martw się, Cavi nie chodzi o to, żebyś zrezygnowała... a jedynie żebyś dobrze przemyślała swoją decyzję (wszak masz jeszcze duuuużo czasu) i wybrała psa jak najbardziej odpowiadającego Twoim wymaganiom Wink

Cavi

Może faktycznie trochę za ostro to napisałam - jestem przewrażliwiona, bo huskie bardzo często wracają do schroniska, ponieważ właściciele sobie nimi nie radzą. Jeśli jednak uważasz, że to pies dla Ciebie, to super Smile

Chodzi o to, żebyś wzięła odpowiedniego dla siebie psa, bo to wybór na następnych kilka, kilkanaście lat.

Martuchny

zgadzam się z dziewczynami. Tak jest, jak piszą dziewczyny. Lepiej pomyśleć 2 razy bardziej niż później żałować. Nel znalazła już nowy dom, Eira też , rasowe psiaki chodzą do domu b, szybko.

Naaliaa

my szukamy właśnie psa aktywnego który będzie towarzyszył naszej starszej suni w pokonywaniu kilometrów w lesie Very Happy

wiem właśnie o tych wizytach przedadopcyjnych, jak w ogóle wygląda adopcja huskiego?

Martuchny

z huskymy jest tak, że musisz zadzwonić do stowarzyszenia SOS Husky, umówić się na wizytę, ktoś od nich przychodzi do domu, rozmawia, tam mówi o wymaganiach rasy, robi ankiete itd. Wiadomo ,że przy adopcji trudnych ras robi się w wizytach większy nacisk niż robimy u zwykłych.

Naaliaa

i oni sprawdzaja jak jest w mieszkaniu czy jest miejsce dla psa itd? i gdzies czytalam ze oni dobieraja psa?

Martuchny

nie. oni robią wizytę pod kątem psa, którego wybrałaś. To nie jest tak, że chodzimy po domu i sprawdzamy czy jest czysto, czy coś takiego. Nas (piszę nas, bo też robię wizyty tylko akurat nie dla tej rasy Razz

) nie interesuje jak jest w domu, ile metrów ma mieszkanie. Najważniejsze jest podejście do tej adopcji, i porozmawianie z potencjalnymi właścicielami . A wizyta w domu jest po to, żeby nie okazało się przypadkiem, ze to jakieś dziwne miejsce (ostatnio była sytuacja, dziewczyna pojechała, ludzie wydawali się spoko - okazało się, że mają innego psa na łańcuchu), poza tym - to najlepsze miejsce, żeby zobaczyć się ze wszystkimi domownikami Wink

. Generalnie jak nikt nie ma nic do ukrycia ani takie sprawy to nie ma problemu z wizytą PA.