Bruno

Słonecznik

Mam pytanie:

W schronisku od jakiegoś czasu przebywał rottweiler, wabił się Bruno. Podobno właściciele oddali go na przechowanie i po niego nie wrócili, a biedak się rozchorował... Czy ktoś umiałby mi powiedzieć, co się z nim teraz dzieje? Bo mój szwagier o niego już pytał, zdążył się nawet na niego zapisać...
Ja sama się rozchorowałam, dlatego na razie nie będzie mnie w schronisku. Dlatego pytam.

Cavi

A znamy numer ewidencyjny albo datę oddania psiaka? Będzie dużo łatwiej go znaleźć.

Słonecznik

Numeru ewidencyjnego nie znam, ale został przywieziony do schroniska około 12 czerwca, plus-minus dwa dni. Rozmawiałam z Panią Gosią, to powiedziała, że właściciele mieli się po niego zgłosić po dwóch tygodniach, ale jak byłam tam ostatnio to już tydzień się spóźniali...