Mika

xagusiakx

Sunia ma na imię Mika. Mieszkała w domu z dziećmi w wieku ok. 10 lat.
Rzadko była wyprowadzana na smyczy, przeważnie biegała samotnie po osiedlu. Niestety przez to, że właściciele nie poświęcali jej uwagi często skacze i domaga się miłości, jeszcze jakiś czas temu była bardzo nachalna wobec psów, ostatnimi czasy się to poprawiło. Osoby z osiedla wielokrotnie wzywały Straż Miejską w jej sprawie, w ostatniej chwili pojawiał się chłopiec i odwożono ich do domu. Z tego co widzę tym razem nikt się po nią nie zjawił...
Mika jest cudownym psiakiem, młodym, kochającym ludzi, nie ma w sobie za grosz agresji, zasługuje na wspaniały dom...

Iga

Czyli ona została znaleziona? Potrzebujemy jeszcze numer ewidencyjny.

xagusiakx

Dodałam screena jej ogłoszenia ze strony schroniska, tam jest numer ewidencyjny Smile

nie wiem czemu zdjęcia się nie pokazują Mad

numer to 145/16.
Straż Miejska przywiozła ją do schroniska, ale z tego co wiem, to właściciele jej zbytnio nie szukają, bo już wcześniej próbowali się jej pozbyć...

K@mil@

Poprawiłam Wink

Trzeba skopiować adres obrazu (po kliknięciu nań prawym przyciskiem myszy), a nie adres stronki Wink

Hm, w zasadzie można zgłosić, kto był właścicielem psa i dostanie chociażby mandat za porzucenie/nieupilnowanie... Smile

xagusiakx

Kamila - mandat dostawali już trzykrotnie, bo sama wzywałam SM na miejsce (nie znam ich danych ani adresu, wiem jedynie w jakim podwórku mieszkają) i odwozili psinę do domu, rozmawiali 15 minut z właścicielami, wiele osób w tym ja próbowało z nimi rozmawiać - odprowadziłam do nich Mikę na smyczy znajomego, mała skakała mi po brzuchu, lizała mnie po twarzy podczas gdy właścicielka usiłowała ją przywołać na co usłyszałam "przecież to jest ułożony pies".... Znajomy odprowadził ją, bo zauważył, że ma cieczkę, a biegała długi czas (na naszym osiedlu prawie żaden pies nie jest wykastrowany), na co właścicielka spytała "ale pana pies to suczka, tak? no to przecież nic się nie stanie"....

P.S. Dzięki za poprawkę Smile

K@mil@

Omatko, takim ludziom to się chyba faktycznie nie przetłumaczy...
No nic, będę trzymać kciuki za nowy domek dla słodziaka Smile

xagusiakx

No dokładnie... Są takie sytuacje, kiedy to, że psiak trafił do schroniska mimo wszystko cieszy, bo ponad rok musiałam chodzić z dwiema smyczami, żeby Mikę od mojej oddzielić Sad

A jest urodziwa, więc mam nadzieję, że zaraz po kwarantannie poleci do nowego domku Smile

xagusiakx · Wysłany: Czw 19:04, 03 Mar 2016 Temat postu:

Mika 2 dni temu wróciła do domu...

K@mil@ · Wysłany: Czw 19:34, 03 Mar 2016 Temat postu:

Ehh, mam nadzieję, że coś się zmieni...

xagusiakx · Wysłany: Pon 22:57, 07 Mar 2016 Temat postu:

Zmieniło się tyle, że jak sobie biega, to ktoś stoi pod domem i ją woła, a ona i tak idzie za innymi ludźmi/psami Sad

Mam wrażenie, że celowo odczekali aż będzie na nowo do adopcji, bo coś mi "śmierdzi", że akurat po kwarantannie wróciła do domu :/

K@mil@ · Wysłany: Pon 22:59, 07 Mar 2016 Temat postu:

Nie byłaby jeszcze do adopcji przez "niewłaścicieli", musiałaby zostać najpierw wysterylizowana...

xagusiakx · Wysłany: Śro 1:09, 09 Mar 2016 Temat postu:

Mika ok. 23 wróciła do schrona...

xagusiakx · Wysłany: Śro 9:38, 09 Mar 2016 Temat postu:

Nie wiem tylko dlaczego jest wpis, że to samiec... Razz

homerka · Wysłany: Czw 22:13, 10 Mar 2016 Temat postu:

Gdy trafiła 22 lutego to została odebrana 25 lutego. Teraz trafiła 8 marca i została dzisiaj odebrana ponownie przez właściciela. Nie przeszła kwarantanny w schronisku. Wink

K@mil@ · Wysłany: Czw 23:54, 10 Mar 2016 Temat postu:

Biedny pies...