Vilma

Domi

Pewnie przyszła już taka bezzębna do schroniska, bo w jej książeczce nie ma wpisu o usuwaniu zębów.

Martuchny

oo...faktycznie chudziutka... miejmy nadzieje ze brak zębów jakos bardzo przeszkadzac nie bedzie Smile

azi

Znalazłam w schronie już kilka kotów bez zębów, a Villma była moim pieszczochem aż dziwne że nic nie zauważyłam Sad

Domi

Azi, nie było widać tego na pierwszy rzut oka, nie przejmuj się Wink

jak pisałam, ja zauważyłam dopiero jak zaczeła "żuć" mój palec i położyła mi się na brzuchu, tak, że patrzyłam na nią "od dołu". A Pani wet, która ją oglądała w Fordonie też nie zauważyła xD Vilma dobrze maskuje swoje niedoskonałości ;P

a poza tym jest strasznie namolnym pieszczochem Razz

najlepiej śpi jej się na mojej głowie Wink

a co mnie dziwi, Falka (nasz pies) toleruje jej namolność jak żadnego innego kota wcześniej Smile

Aluh

no u Ciebie długo wychudzona nie będzie Very Happy

ale jak to, nie ma W OGÓLE zębów? o.O dobrze, że jej to nie przeszkadza, z drugiej strony ciekawe, skąd to się wzięło... Vilma mnie się w ogóle taka jakaś chorowita wydaje Sad

Domi

Domi

Vilma już spakowana Wink

Pieszczoch Smile

Domi

Vilma czuję się już lepiej Smile

Może to wpływ antybiotyku, a może dobrej suchej karmy. A propos suchej karmy - w związku z brakiem zębów przygotowujemy Vilmie jedzonko zalewając suche wodą, czekamy aż rozmięknie i dusimy na papkę. Tylko, że Vilma za którymś razem powąchała i.. zaczęła zakopywać Wink

Przez chwilę mieliśmy zagwozdkę, co teraz, ale wsytarczyło dodać łyżkę mokrej, mocno pachnącej karmy i Vilma znów wcina :]

Domi

Domi

I jeszcze jedno zdjątko Smile

Domi

Tutaj oczka właśnie ma takie jak wyglądają nieciekawie Sad

K@mil@

Piękne zdjęcia (szczególnie to drugie) Wink

Domi

Dzięki Kamila:) <piszę to z Vilmą siedzącą na szyi:P>

Domi

Jutro Vilma jedzie na sterylizację do schroniska - trzymajcie kciuki, żeby obyło się bez problemów :]

K@mil@

Trzymamy